Według ostatnich danych w zeszłym miesiącu sami Amerykanie wygenerowali 9,5 mld zapytań w Google.
Co ciekawsze od momentu powstania bing.com jest coraz popularniejszy w USA. Amerykanie wpisali ok. 1,7 mld zapytań w tej wyszukiwarce. Odbywa się to kosztem Yahoo, która niestety traci swoich użytkowników.
Co prawda liczba wpisanych tam zapytań jest większa niż w bing (2,4 mld zapytań), ale Bing powstał w zeszłym roku a Yahoo ma baaardzoooo dłuuuugi staż :).
Nadal jednak bezkonkurencyjnym prowadzącym jest Google, który opanował 65,5% rynku. Bing ma na razie 11,5%, ale sukcesywnie liczba korzystających z tworu Microsoftu się zwiększa.
Komu dopingujecie?
W Polsce przewaga Google nad innymi wyszukiwarkami jest zdecydowanie bardziej druzgocąca. Google w drugiej połowie lutego opanował ponad 94% polskiego rynku. Bing w Polsce ma ponad 1% a onet.pl (druga wyszukiwarka po google), niespełna 2%. Tylko, że na onet.pl i tak mamy wyszukiwarkę Google.
I to się nazywa różnica .