Inbound marketing – czyli przestań marnować pieniądze i działaj mądrze!
Jakiś czas temu, jak zazwyczaj u nas w Blue Vision, Wojtek przyniósł książkę, którą warto przeczytać, że cierpię na bezsenność pożyczyłam:) Lektura była na tyle ciekawa, że postanowiłam po raz pierwszy na naszym blogu podzielić się z Wami. Jest to książka „Inbound marketing. Daj się poznać …” aurotstwa Brian Halligan i Dharmesh Shah
Bardzo trafnie publikację zrecenzował sam Guy Kawasaki : „Jeżeli masz więcej pieniędzy niż szarych komórek, możesz koncentrować swoje wysiłki na outbound marketingu. Jeżeli jednak masz więcej szarych komórek niż pieniędzy, skup się na inbound marketingu. Przeczytaj tę książkę…”
Książka o tyle ciekawa bo:
po 1 napisana bardzo przyjaznym i przejrzystym językiem i dużą czcionką
po 2 zawiera wiele case studies pozwalających zrozumieć poruszane tematy.
Inbound marketing, czyli właściwie co ?
Ta tajemniczo brzmiąca nazwa (mnie osobiście z niczym się nie kojarzyła) to nic innego jak prowadzenie kampanii reklamowych w sieci w taki sposób by potencjalni klienci odnaleźli cię bez zbędnego wysiłku.
Jakie zatem działania zaliczamy do inbound marketingu ?
- Marketing w wyszukiwarkach(pozycjonowanie, linki sponsorowane)
- Treści w blogsferze (czyli prowadzenie bloga firmowego)
- Działania w media sferze (social media) (Facebook, Linkedin, Twitter, YouTube itd.)
Czym zatem różni się inbound marketing od outbound marketing ?
Według autorów książki, którzy określają outbound marketing jako tradycyjne działania reklamowe – ATL, BTL oraz emailing, mailing tradycyjny, telemarketing .
Czyli odwrócenie uwagi potencjalnego klienta od jego codziennych czynności i zainteresowanie go (wielomiesięcznym wynikiem pracy w pocie czoła, sztabu ludzi) przekazem reklamowym. Biorąc pod uwagę, że na rynku reklamy jest jak w korku ulicznym. Stajemy się bardziej odporni na komunikaty, które do nas docierają –
43% reklama jest ignorowanych – zmieniasz kanał w trakcie reklam?
73% konsumentów nie wierzy w przekaz reklamowy – kiedy kupiłeś produkt po obejrzeniu jedynie reklamy ?
No właśnie
Zaś Inbound to marketing pozwalający na znalezienie naszej firmy w sieci, właśnie w tym momencie kiedy tego potrzebujemy czyli:
chcę jechać na tydzień z rodziną do Władysławowa więc korzystam z wyszukiwarki Google gdzie wpisuje „noclegi Władysławowo” lub „kwatery Władysławowo” – i tu rolę odgrywa marketing w wyszukiwarkach. Gdy znajdziemy nocleg – powiedzmy „hotel Fala”
Chcemy sprawdzić jak inni, którzy tam byli oceniają to miejsce – czyli albo pytamy znajomych albo ponownie wracamy do Google gdzie zazwyczaj (80% użytkowników sprawdza opinię w Internecie przed zakupem czegokolwiek) wpisujemy „hotel Fala opinie” – i tu rolę odgrywa marketing szeptany i social media– czyli obecność w media sferze.
Autorzy książki jasno i otwarcie piszą – Przestańmy marnować pieniądze na działania, które nikogo nie obchodzą!!!
Czy nadal uważasz, że to Ty szukasz klientów ? Obecnie to oni Ciebie szukają, a Twoim zadaniem jest dać się łatwo znaleźć i być tam gdzie oni Cie szukają !
Dla kogo jest ta książka ?
Właściwie dla każdego, ponieważ porusza obecną sytuację reklamy internetowej.
Dla marketerów o tyle ciekawa, że pokazuje jak mądrze wykorzystać narzędzia, którymi się posługują. Zaś dla przedsiębiorców równie interesująca bo pokazująca dlaczego wszyscy dookoła mówią o tym iż nie można ograniczać działań w internecie tylko do jednej z form reklamy, a korzystać mądrze z dostępnych kanałów.
Mnie osobiście książka pokazała jak wszystko ze sobą się zazębia i dała argumentu dla klientów dlaczego nie warto ograniczać działań w Internecie tylko do posiada strony www czy też samego pozycjonowania w Google, a warto korzystać – z naszych Pakietów hehe
W skali od 1 do 10 książka dostaje ode mnie 8 punktów i trafia na listę wartych przeczytania!